Historia dekoracyjnego fajansu holenderskiego ma swój początek w XVI wieku. Również tutaj wpływ artystów włoskich był tak duży, że w początkowej fazie produkcji wzoruje się na wyrobach włoskiej majoliki. W 1654 roku część miasta Delf została zrujnowana na skutek wybuchu prochu, przy jego odbudowie znaczna część piwiarni i browarów została przebudowana na manufaktury ceramiczne.
Ten fakt przyczynił się do rozwoju produkcji wyrobów fajansowych i tak w II połowie XVII wieku Delf staje się najważniejszym ośrodkiem wyrobów fajansowych w Holandii, przybywa nowych warsztatów.
Postęp technologiczny sprawił, że jakość fajansów holenderskich jest bardzo dobra, a stosowane wówczas nazewnictwo określa je jako porcelanę. Porcelanę zdobiono motywami biblijnymi, roślinnymi lub scenami z życia Holendrów.
Na ogół wzory malowana na białym tle, choć malowano też na czarnym tle co miało imitować chińską lakę. W połowie XVIII wieku w Anglii rozpoczęto produkcję na masową skalę, z uwagi na niskie koszty produkcji stanowiła ona zagrożenie dla fajansów holenderskich. W 1799 roku konkurencja zagraniczna przyczyniła się do zmniejszenia liczby manufaktur do dziesięciu. Sztuka ręcznego ozdabiania wyrobów niebieską farbą odżyła w 1876 r. za sprawą Joosta’t Hoofta.
Najbardziej charakterystycznym wyrobem tamtych czasów stały się kafelki do wykładania ścian, ozdobne talerze , wazony, tabakierki, puszki na tytoń, herbatnice, kałamarze. Na uwagę zasługują naczynia na kwiaty w tym holenderskie tulipiery przeznaczone do hodowania tulipanów w warunkach domowych, produkowanie w różnych kształtach. Do dziś wytwarzane i bardzo lubiane są dzbanuszki na mleko w formie krowy, wiatraki czy saboty z fajansu.